Kategorie
rasa

czym się kierować przy zakupie szczeniaka bulteriera?

Chciałabym zapytać się osób myślących nad zakupem szczenięcia rasy bulterier standardowy, czy miniaturowy: jakimi kryteriami Państwo się kierujecie i sugerujecie przy wyborze nowego członka rodziny w Waszych domach?

  • Mini jest bardziej aktywny aż za bardzo
  • W skrócie: skojarzenie (czyli kolory i charaktery rodziców, ich użytkowość, badania, historie poprzednich miotów, etc), charakter i potencjalna użytkowość szczeniaka, wygląd szczeniaka (mam pewne kryteria które lubię). Badania szczeniaka są także dużym plusem.
  • czym się kierować przy zakupie szczeniaka bulteriera? jeśli rodzice są wybitni w mojej ocenie – czyli np biorą udział w sportach z powodzeniem – to skuszę się nawet na ich pierwszy miot – ale wtedy patrzę po rodzinie, po ich braciach i siostrach, po rodzicach i ich innych miotach. Co do szczenięcia – sa testy które na szczeniakach można wykonać celem oznaczenia ich charakteru i predyspozycji – na bazie tych testów okreslam czy dany charakter będzie czy nie bedzie dla mnie użytkowy i w jakim stopniu. Szukając psa np do pracy na rękawie będę szukac szczeniaka pewnego siebie i popędowego, szukajac psa do sportów będe np szukać szczeniaka energicznego i bardzo chętnie żartego, szukajac psa np do noseworku mogę wybrać delikatniejszy charakter ale chetnie współpracujący z człowiekiem, itd. Wiadomo że szczeniak się może zmienić, mozna go zepsuć złym wychowaniem, itd i taka ocena może nie sprawdzić się w 100% a np w 90% czy 80% ale w połączeniu z wiedzą o zachowaniach rodziców i dziadków daje dość mocną bazę. Trudno np w miotach po rodzicach nisko energetycznych i wypranych z popędowości szukać szczczeniaków wysoko energicznych i popędowych. Owszem, może się taki zdarzyć i o ile nie miałabym planów hodowlanych to takiego tez mogę przytulić.
  • Przede wszystkim obserwuje rodziców to po nich odziedziczą maluchy zdrowie oraz charakter. Najlepiej gdy mogę osobiście poznać rodziców ale wiem, że nie zawsze jest taka możliwość. Bardzo ważna jak dla mnie jest wizyta u hodowcy przed zakupem. Poznać jego czterolapnych członków rodziny, w jakich warunkach są wychowywane i przeprowadzić z nim zwykła przyjacielską rozmowę. Tak wyglądał zakup naszych dwóch suczek i gdzieś wewnętrznie lepiej się czułem. Co do samego szczeniaka to te które są pewne siebie, może być mały wariat ponieważ z takim fajnie się współpracuje. Osobiście wolę standardy ale tylko dlatego, że mają większe gabaryty i to jedyny argument. Pracować trzeba z każdym psem więc bez różnicy czy standard czy też miniak.
  • Ja kieruje sie wagą … poprzednia sunia byla standardem. Byla masywna, 30 kg. Ostatni rok życia musiałam ja często dźwigać i nosić. Pomimo faktu ze schudła do 26kg i tak było ciężko. Następny będzie tez dziewczynka, najlepiej biała ale mini  Poprzedniczka napisała ze „pewnego siebie”. Wszystko jest kwestia gustu.
  • Planując zakup bulla miałabym na niego konkretny plan i tak, jak napisała K ja poza zdrowiem zwróciłabym uwagę przede wszystkim na predyspozycje. Myślę, ze nawet sam wygląd byłby sprawa drugoplanową w stosunku do charakteru psa.

Ja kupiłam sunię bulteriera standard tylko i wyłącznie do towarzystwa. Jest świetną towarzyszą życia. Ma energii co niemiara, ma codziennie dzień dzika. Kocham ją bardzo, za jej osobowość i charakter.
Wniosła do naszej rodziny dużo emocji. Właśnie skończyła rok.

  • Jestem akurat na pierwszym etapie szukania, moje oczekiwania są o tyle specyficzne, że szukam nieco starszego szczyla więc i wybór mocno ograniczony. Nie grzebię w historii z uporem maniaka, interesują mnie wyniki badań i to tylko te do wglądu oraz sposób żywienia psów. Szukam hodowli z dłuższym stażem, nie „jednorazowych” ale w tym temacie uparta nie będę bo każdy od czegoś zaczynał
  • Osobiście, planujemy wraz z narzeczoną kupno bulteriera w przyszłym roku. Nadal jednak robimy rozpoznanie, który byłby dla nas lepszy. Z uwagi na to ,że mieszkamy w mieście, a mieszkanie ma ledwie 40 m skłaniamy się ku miniaturze. Dodatkowo za miniaturowym przemawia argument ,że mamy już suczkę buldoga francuskiego i chcemy by miała kompana do zabaw, który byłby podobnych gabarytów i o podobnie radosnym i żywiołowym usposobieniu. Chętnie jednak przeczytam opinie innych
  • Pierwszego bullteriera poznałam jak miałam 11 lat, spodobał mi się nie tylko jego wygląd ale charakter, a że był to standard to nie szukałam innego tylko właśnie standarda. Od zawsze chciałam białego monokla bądź tri. Rodzice nigdy nie chcieli się zgodzić na takiego psa ( mama się ich bala, teraz sama broni psów ttb że to nie jest tak jak mówią o nich w tv) więc jak już miałam swoja pierwsza pracę zaczęło się odkładanie na psa i szukanie jego. Początkowo szukałam szczeniaka, później zaczęłam się rozglądać za starsza suka (planowałam wystawy) znalazłam, zakochałam się i musiałam zrobić wszystko by ja mieć 🙂 i tak żyje z bullami prawie 4 rok

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.